Jak dodatkami zmienić wnętrze - szafka .

                  Dzisiaj przychodzę do Was z wpisem wnętrzarskim :) Chcę także obalić mit ,że trzeba robić remont ,aby pomieszczenie czy mieszkanie nabrało innego charakteru ,otóż nie przy odrobinie zaangażowania to dodatki mogą zmienić nasze wnętrze :) Jest to szybsze ,tańsze i nie mamy wizji bałaganu w całym mieszkaniu (jak to bywa w czasie remontu ). Dlatego dzisiejszym postem rozpoczynam nowy cykl na blogu z tym związany :) Mam nadzieje ,ze okaże się przydatny. Zapraszam

Pomysł o zmianie mojego otoczenia kiełkował w mojej głowie od dawna .Zastanawiałam się nad zmianą koloru ścian w pokoju ,ponieważ ciepły pomarańcz wpadający w brąz to trochę za mocny kolor jak dla mnie :) Jednak po przemyśleniu wszystkich za i przeciw ,choćby to ,że niedawno był malowany i kolor bardzo ładnie się trzyma oraz bałaganu związanego z remontem i kupna wszystkiego nowego trochę mnie przeraził. ( ja bym wybrała inny kolor jednak wcześniej był to pokój rodziców ). Wpadłam na pomysł zminimalizowania intensywności koloru ścian poprzez jasne dodatki w kolorach szarości ,kremu i bieli. Jak wyszło możecie śledzić w tym cyklu co niedziele :)

Na dzisiaj metamorfoza szafki ,zapraszam :) 

Efekt PRZED

Co było mi potrzebne :
* 2  duże kosze wiklinowe  z Pepco ;
*kuferek wiklinowy z Ikea ( już był wcześniej)
*szkatułka biała na biżuterię i dodatki z Pepco;
*białe pudełko po kosmetykach z Shinybox ( już było wcześniej)

A oto efekt PO

Nie ma się już wrażenia ,że panuje ciągły bałagan przez zbyt dużo szkatułek i drobiazgów na wierzchu.Dzięki koszą wszystko wygląda schludnie i ładnie :)